Leki na normalność - skończyć z...
Najgorzej jest wtedy, gdy wszystko wokól staje sie takie normalnie, oczywiste.
Samotny dom, cichy pokój
A wokół mnie tajemniczy spokój
Mimo iż w życiu się nic nie dzieje
Czuję, iż mój los jeszcze zaszaleje
Chcę coś doświadczyć na własnej skórze
Tu i teraz, nie w piekle czy tam na
górze
Cierpienie mi zapisane w mym
przeznaczeniu
Nie pragnę zatracić się w ukojeniu
Wiem, że na darmo Cię kochałam
To co chciałam już dawno dostałam
Teraz głucha cisza nastaje
To kiedyś minie, w to wierzyć nie
przestaje
Ta monotonia życia mija, kiedy leki przestaną działać, znów będę nienormalna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.