Lekko głupawy wiersz o 21 marca
Wiosną zapachniały drzewa
Co w zielone zaczną grać
Szpak radośniej piosnkę śpiewa
Też chce znak o sobie dać
Młoda dama z okna patrzy
na ulicę coraz barwną
Gdzie kwiaciarki z kramikami
Krokusami ludzi karmią
Wzdłuż chodnika pędzi żołnierz
Beret, pagon na ramieniu
Ma stokrotek pełen kołnierz
Wiosnę woła po imieniu
Tylko chmury po kryjomu
Wycierają kwaśne łezki
Do jesieni w kalendarzu
Zaznaczają mokre kreski
autor
Głos z szafy
Dodano: 2005-03-31 17:10:28
Ten wiersz przeczytano 1046 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
(...) z kramikami - wzięłam w nawias, bo napisałabym
raczej - przy kramikach :)
Pierwsza zwrotka do przemyślenia,
w drugiej "coraz" użyte dla zachowania rytmu. Za to
(...)Gdzie kwiaciarki (z kramikami)
Krokusami ludzi karmią (...) - super.
I ten żołnierz "wołający wiosnę po imieniu" - baardzo.
Rymy proste - gramatyczne, ale przy takim tytule -
uprawnione.
Ja, na Twoim miejscu, wróciłabym do tego wiersza, bo
można zrobić z niego cacuszko.
Pozdrawiam :)