Lekkoduch
Dzwoni i śpiewa niemiło za oknem
lekkoduch wiatr, goniąc płoche
śnieżynki...
dla draki. Na śmiech.
Tak straszyć gwiazdeczki białe,
które przed ciepłem drżą?
Może tylko ktoś niemądry, dla frajdy
ciepłem groźnym w nie dąć!
Drżą śnieżynki przestraszone,
że stracą szatę białą...
I będą tylko... zwykłą cieczą...
a ściślej...
mokrą plamą!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.