Lekoman to ja!
Gdy mnie boli głowa
ratunek Goździkowa.
Nospę biorę wtedy,
gdy z żołądkiem biedy.
Gripex, Polopiryna,
gdy przeziębienie się zaczyna.
Wapno musujące - biorę
to jasne jak słońce.
I wychodzi prawda ta
lekoman to ja.
Gdy mnie boli głowa
ratunek Goździkowa.
Nospę biorę wtedy,
gdy z żołądkiem biedy.
Gripex, Polopiryna,
gdy przeziębienie się zaczyna.
Wapno musujące - biorę
to jasne jak słońce.
I wychodzi prawda ta
lekoman to ja.
Komentarze (11)
Lekoman to ja i ja.Pozdrawiam.//Dzisiaj wiersze Twoje
przeczytałam,muszę przyznać Ci ,że mają coś w sobie,a
i Ty lekkie pióro masz i delikatnie władasz
nim.POWODZENIA ,życzy Ci babajaga//
Hi hi, fajne. Ale nie sądzę, że to lekomania.
Ale na humor nic nie trzeba brać - wystarczy
przeczytać Twoją fraszkę, gęba sama się haha:)
uhaaaahaahaa
hahaha nietylko ty ale i ja:) dora miniaturka na tak:)
Nie jest to zdrowe brac tyle lekow, ale jak choroba
nas zwali, ratujemy sie , nie patrzymy wowczas,
szkodzi , czy nie, wazne by zdrowie wrocilo.
Pozdrawiam.
Reklama jak w najlepszym kinie,a tak naprawdę to
jestem przeciwnikiem brania tej medycyny,chociaż bez
niej nie jest dane mi żyć..powodzenia
Fajna fraszka z lekami igraszka.. ------> na Tak
Podoba mi się. Powinni Cię zatrudnic w reklamie ;)
wiersz wesoły, realny..dobre podsumowanie
wiersza.prawie każdy z Nas jest lekomanem.Nie którzy
mniej,nie którzy bardziej.Ale ostrożnie, wszystko z
głowa i bez przesadny.
Zabawny:)podoba sie:)
Życiowy temat, reklamą podparty.Jako temat na
wiersz-nietuzinkowy!