Z lenistwa popadłam w melancholię
Spojrzałam dziś na stare zdjęcia-
na twarzy uśmiech ,w rękach zalążek
zmęczenia.
Chciałam zapomnieć tamte dni -
łzy jednak pozwoliły tylko na chwilę
bólu.
Gdzie uciekłam dawna ,,ja''-
rozdarta tym czasem zadaje sobie te ciosy
.
Dlaczego nie jestem już taka-
w pogardzie oddaje się błogiemu
milczeniu.
Mam lat naście,
siły na nic ,
szpilka mi koleżanką ,
zbyt leniwa jestem żeby opisać co czuje
.
Życie mi się zakończyło-
na tych dwóch wersach .
Zapłakać teraz wole niż powstać
biada mi .
Zginę? Nie. Żyć będę bo zbyt wcześnie
pragnę życie me pojąć.
P.s
Przez palce widzę ,jak się śmiejesz .
Zazdrościsz ,bo nie wiesz jak to doskonale
jest być nienormalną.
Komentarze (7)
Przez palce widzisz...jednak chcesz znac jego
reakcje:)Odrobina szalenstwa nikomu jeszcze nie
zaszkodzila+++
Lenista? chyba lenistWa
P.s zbędne pod wierszem, nic ciekawego nie wnosi .
Po pierwsze uzupełnij brakujące ogonki i popraw w
tytule " Z lenistwa " , bo ktoś się zaśmieje
naprawdę ... szpilką mi koleżanka ... tak byłoby
jaśniej i poprawniej. Wiersz po tych poprawkach mógłby
zaistnieć :)
Negatywne myślenie zwalczaj marzeniem naprawdę do
szczęścia nie trzeba wiele.Znam uczucie samotności.
Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Skądś mi to bliskie, strach nazywać lenistwem, życie
odrzucać, kiedy milczą uczucia! Pozdrawiam!
Jest smutek a tam gdzie on, jest też nadzieja. Ktoś
kiedyś powiedział, żeby dać czasowi czas - to prawda.
Klimat, zaduma - dziś do mnie trafiasz słowami.