Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Leniwiec do Olki

Kończy się Oli chorobowe,
niebawem pójdzie już do pracy,
będzie to chyba problem,
gdy szef flegmatyka zobaczy.

Mijają dwa tygodnie,
leniwiec ją właśnie odwiedził,
" dasz radę znów pracować? -
jak w tobie wałkoń jakiś siedzi.

Radzę rozruszać trochę kości,
w trampkach na disco szybko, biegiem,
albo rowerek między nogi,
na przełaj drogi wnet pojedziesz.

Jeszcze mam małą, dobrą radę,
słuchaj uważnie, co ja mówię,
na rozruszanie twoich gnatów,
taniec na rurze zmotywuje.

Receptura, to odlotowy seksik,
i to dopiero piękna sprawa,
staniesz się giętka, elastyczna,
a przy tym super jest zabawa.

Do czwartku się odprężysz,
zrelaksujesz i odmłodzisz,
daję ci dobrą propozycję,
jeszcze pociąg przegonisz".

autor

Ola

Dodano: 2014-04-28 00:10:23
Ten wiersz przeczytano 3619 razy
Oddanych głosów: 94
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (98)

saba saba

Rozbawił mnie Twój leniwiec, zwłaszcza ta rura na
rozprostowanie gnatów no i oczywiście wyobrażam sobie
jak biegniesz przed pociągiem :)))). Komentarz
Patrioty też dobry:))). Pozdrawiam Cię Olu cieplutko

Syringa Syringa


podziwiam Twój optymizm
serdecznie pozdrawiam

Ola Ola

Super Jurku z tą klepsydrą i prochami. Dla mnie
chorobowe, nie lubię korzystać z tych świadczeń, ale
był mus. Pozdrawiam serdecznie

Ola Ola

Dziękuję za wizytę. Adaśka śpię:) w nocy:) i czasami w
dzień. Pozdrawiam

Halina Kowalska Halina Kowalska

Witaj Olu za przyjaciela nasz leniwca ja
zaprzyjaźniłam się ostatnio z ,,niechciejem,, nic mi
się nie chce robić.Miłego popołudnia.

Polak patriota Polak patriota

Dla Ciebie na poprawę humorku:

Miała sobie baba strasznie leniwego chłopa. Wszystko
sama robiła, obejście, dziecci, bydło, pole, ogródek..
no po prostu wszystko.
A w tym czasie jej facio, nic tylko papierosek, piwko,
telewizja... no istny Kiepski.
No i pewnego dnia stało się... Facio kipnął z piwkiem
w ręku przy kinie nocnym.
Wszyscy się do pogrzebu przymierzają, a baba gdzieś
biega, załatwia, papiery zbiera, do miasta jezdzi i
nikt nie wiedział o co chodzi.
Az tu nagle wszystko się wydało!
Okazało się że baba aż do Warszawy do krematorium
jezdziła, żeby jej chłop nie w trumnie tylko w urnie
był przywieziony.
Baba zapytana przez rodzinę dlaczego zdecydowała się
na kremację rzeczowo odpowiedziała:
-Bo ja te jego prochy do klepsydry wsypię, tej co to
czas mi odmierza.
I jak się stary dureń za życia nie napracował... to
teraz będzie zapieprzał wte i wewte.


Pozdrówka ślę


Jurek

obywatel69 obywatel69

ciężka sprawa z tymi Twoimi weekendami :), w takim
razie musisz czekać do letniego urlopu :)

Adaśka Adaśka

Olu - gdy zaglądałam do Wierszy i widziałam twoją
obecność w postaci komentarzy - myślałam sobie - Kiedy
ona śpi i na jaką idzie zmianę - dopiero dziś twój
leniwiec dał mi odpowiedz.Potrafisz wszystko zamknąć w
strofy - lubię cię czytać

kaczor 100 kaczor 100

Olu, zdecydowanie polecam piątą strofę. To zawsze
pomaga.
Pozdrawiam Oleńko milutko paa

ZOLEANDER ZOLEANDER

Rady nie od parady! I co, skorzystałaś... Uśmiechy
Oluniu :D

BINGO STARR BINGO STARR

Ola się wycwaniła na chorobowe wybyła

Ola Ola

Dziękuję Nasze Serce. Wrocław, to rzut beretem:).
Miłego...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »