Lepiej nie pytaj
:-)
Zapytałeś jaka jestem
oczekujesz wprost szczerości
zaraz wszystko ci opowiem
poznasz mnie do szpiku kości
perfekcyjną panią domu
wręcz czystości mogę uczyć
żeby kuchni nie pobrudzić
wolę się po barach włóczyć
dusigroszem też nie jestem
mam w pogardzie taką wadę
hojnie wspieram nasze banki
ciągle na debecie jadę
sprawiedliwie dzielę środki
kiedy premia jakaś wpadnie
część na ciuszki część na buty
wszak wyglądać muszę ładnie
jestem miła jestem boska
temperament mam skorpiona
wiem co myślisz mój kochany
idealna ze mnie żona
Komentarze (90)
Energia przemawia . Fajny wiersz
Pozdrawiam
Oj, pewnie zmyta byłaby głowa,
gdyby inaczej myśleć spróbował!
Pozdrawiam!
Fajniutka auto reklama. Ekstra SIĘ CZYTAŁO-:)
Pozdrawiam
Karl- brylanty też lubie:-D;-) Pozdrawiam:-) Jedrula
też pozdrawiam:-)
i kupiłem już pierścionek, trafiła
się okazja, kolega się rozwodził,
więc pierścionek odebrany, a okazja
jest okazją - przecież jestem zakochany.
Pozdrawiam serdecznie
Przepełniony ironią ,lubię to :) Pozdrawiam Cię Margo
Haha Danuś, ja na wszystkich wyglądam jak ciotka:-)
Dzięki za seksi:-)
a ja uwielbiam pobaraszkowac w perfumerii...
Gosia, przestań eksperymentować ze zdjęciami. Mówiłam
Ci, że na tym wyglądasz jak ciotka-klotka, a jesteś
przecież taka sexy:).
Dzięki:-) Dwie ślepoty patrzyły i nie zobaczyły:-) Ale
Ty masz młodsze oczęta Danuś:-) Cieszę się
dziewczyny, że Was uśmiechnęłam:-)
Świetny lek na mój dzisiejszy wisielczy humor:).
Dziękuję, Małgosiu:). Z "też" zwiała kropeczka, a z
"miła" - kreseczka:).
Buziaki:).
Uśmiechnięty:) Cieplutko pozdrawiam
Ironiczny portrecik kobiety doskonałej.
Pozdrawiam.
Jestem słodka, jestem gorzka,
taka ze mnie czekoladka,
lubię numer na skorpiona,
a jak nie chce to.. wysiadka!
Zamiast fartuszka, będą koronki
wprost idealne dla młodej żonki:)))