Lepiej odejde...
Wieczór…siedzisz sama na tej
ławeczce,
Łzy spływają po twoim wybladłym
policzku...
Chcę pomóc, lecz mam związane ręce,
Mogę Ci tak dużo powiedzieć, lecz
milcze...
Mogę przeprosić, może kiedyś wybaczysz,
Ale nie ma sensu teraz językiem pleść...
Znasz mnie i wiesz, że moja dusza
płacze,
Więc najlepsze co moge zrobić to
odejść...
autor
malinkin
Dodano: 2004-05-28 13:19:22
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 183
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.