Lepszy dzień
Znów wstaje rano i nie widzę żadnych
zmian
Kolejny szary dzień, kolejny taki sam
Dookoła chciwi ludzie i ich chciwe gęby
Znów popełniane są te same błędy
Smutni ludzie trwający w swej beznadziei
Nie wierzą w zmiany w to, że coś się
zmieni
Widzą jak wszystko się psuje, wszystko się
pieprzy
Ja jednak wierze, że wreszcie przyjdzie
dzień lepszy
Przyjdzie dzień lepszy dla mnie, dla
Ciebie
Zniknie smutek, pojawi się uśmiech, jak
słońce na niebie
Płacz zamieni się w radość, nienawiść w
miłość
W niepamięć odejdzie wszystko, co było
Wreszcie przyjdzie dzień lepszy, choć nie
wiem czy dzisiaj czy jutro
Lecz wiem ze będzie weselej, już nie będzie
tak smutno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.