W lesie
wiersz gwarowy
W lesie
W nowym rąbanisku
między wykrotami
rosnom se prowdziwki
podźmy zaźryć na nie…
Nik ku nim nie chodzi
bo się straśnie bojom
ostatnie smrecoski,
tak choćjako stojom…
A nasa Marysia
nic się nie przelękła,
nalazła prowdziwki
jaz przy nik przyklękła…
Telo majom modne
wielkie kapeluse,
jaz się nie fce od nik
nika dalej rusać…
Bo wsędyj gałęzie,
pnioki i wykroty,
A prowdziwki jakby
nie wiedziały o tym…
Komentarze (27)
U mnie lasy strasznie zniszczone,
coraz gorzej się zbiera grzyby.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo melodyjne grzybobranie :)
Smaku narobiłaś miła Skoruso, aż do lasu chce się
biec.
:-) aż się uśmiechnęłam na ten smakowity, pachnący
prawdziwkami wiersz :-)
Fajny wiersz.Lubię zbierać grzyby,
a ciekawostką jest fakt,iż ostatnio przed blokiem na
moim osiedlu znalazłam podgrzybka na trawniku:)
Nawet go dodałam do jajecznicy:)
Pozdrówka przesyłam utalentowanej gwarowiczce:)
Mam nadzieję, że prawdziwki się nie zmarnowały. A dla
Marysi brawa. Chociaż niech ona nie będzie następnym
razem "tako bystro", bo to przecież "nowe rąbanisko"
:)))
Ok, prawdziwki potrafią zauroczyć:)
Pozdrawiam:)
hmmm, ciekawe i smakowite :):)
Szczególnie w lesie warto patrzeć pod nogi, aby nie
przeoczyć w ściółce małych skarbów. To fakt, że dzieci
są bardziej spostrzegawcze, nie tylko na grzygobraniu.
Pyszny wiersza wątek:))) Pozdrawiam:)
Smakowity wiersz, skoruso :)
Pozdrawiam.
Ciekawie poprowadzony gwarowo opis grzybobrania, a
Marysia ho, ho, odważna i gdyby zagłębić się w przekaz
wiersza można pomyśleć, że Autorka coś chce nam więcej
przekazać:
" W nowym rąbanisku
między wykrotami
rosnom se prowdziwki
podźmy zaźryć na nie…
Nik ku nim nie chodzi
bo się straśnie bojom "
Lubię grzyby jeść, ale zbierać ich nie chodzę.
Wystarczy jeden taki trójak i pozamiatane:)
W górach, to trzeba miec odwagę nawet grzyby zbierac,
szczególnie w wyrąbanym lesie, ponieważ przed
drzewami, jak przed wodą trzeba miec respekt. Sama mam
kurs drwala i wiem coś o tym :))
Dobrej nocki !
Ładnie, obrazowo.Marysia się nie bała, poszła w
niedostępne miejsce i trafiła na prawdziwki, było
warto.
Ja nie zbieram grzybów, ale chętnie dodaję je np do
bigosu.
Pozdrawiam:)
:-) :-) :-) fajnie. Dobranoc:-)
Fajny wiersz. U mnie jeszcze nie ma grzybów. Miłego,
słonecznego lata lata.
Pozdrawiam Skoruso.