W lesie
Śpiewam ci z radości, że jesteś,
chwalę czas błogi,
gdy w sercu noszę cię,
znów czuję się młody.
Pamiętam umajone łąki,
obsypane kwieciem,
ciepły powiew wiatru
i pierwsze muśnięcie.
Trawy łaskotały w miękkim mchu,
oczy zabłyszczały
nic nie robiąc z dżdżu,
las przylegał i my.
Komentarze (22)
Marcepani. Potrafisz tak pisać, by pozornie prostymi
słowami wyrazić istotę miłości - w sferze duchowej i
fizycznej. I jeszcze ta przyroda, też zespolona.
Pozdrawiam ciepło:)
Witaj, Marce :-) :-)
To jeden z tych Wierszy, które uśmiechną serce nawet w
najczarniejszej godzinie :-)
Piękny :-) Pozdrawiam serdecznie :-) Bartek.
Tak, tak, tak. Zawsze, zawsze jak czytam taki wiersz
odzywa mi się w głowie Konstanty Ildefons słowami o
lesie z Kroniki Olsztyńskiej :)
Przyroda lato i słodka chwila - pięknie lirycznie:-)
pozdrawiam
Witaj.
Podoba się ta liryczność wiersza.
Piękne obrazy, klimat.
Na TAK!
Pozdrawiam.:)
Cudna liryka. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Czuć miłość już od samego początku :) Pozdrawiam
serdecznie +++
można się zatracić w takim samym pamiętaniu...
z wielkim podobaniem pozdrawiam:)
Ulubione miejsca w ulubionym towarzystwie zdecydowanie
stają się jeszcze bardziej ulubione :)
Przyjemnie było poczytać:)
Piękny, liryczny wiersz.
Pozdrawiam :)
Ładny klimat i ciekawa melodyka.
Czyli trzeba dużo do lasu spacerować, by się wciąż
radować :)
Pozdrawiam :)
Wspomnienie miłości w otoczeniu przyrody, pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Poruszyły mnie Twoje słowa, są niezwykle mi bliskie
Pozdrawiam ciepło :)
Poruszyły mnie Twoje słowa, są niezwykle mi bliskie
Pozdrawiam ciepło :)