Leśna bajka II
NIE TYLKO DLA DZIECI
Na polanie w gęstym lesie
spotkanie zwierząt zwołano
jedni biegną bardzo szybko
a najwolniej kica zając
w pyszczku trzyma zieleninę
i ze smakiem ją przeżuwa
ciekawie się rozgląda
do przodu się przesuwa
na trybunie ustawionej z gałęzi
ważni dostojnicy się rozsiedli
dumnie głowy do góry zadarli
przyglądają się gawiedzi
głos zabrał wilk młody
podniósł go wysoko i krzyczy
w słowach nie przebiera
nagle
pośród leśnych ptaków i zwierząt
wielki tumult i wrzawa się podniosła
wspólnie razem zakrzyczeli
jesień mija zaraz będzie "wiosna"
tak się kłócą poszturchują
nagle ryknął jeleń stary
-hej kochani dość i basta jak się
w lesie nie podoba wynocha do miasta,
cisza w lesie się zrobiła
szary dzięcioł znieruchomiał
w dziobie trzymał smakołyka
nie zdążył go skonsumować
coraz chłodniej w ciemnym lesie
mrok powoli już zapada
ptaki w gąszcz się pochowały
deszcz rzęsisty zaczął padać
powolutku i spokojnie każdy
idzie w swoją stronę
myszki w norki się chowają
dziki w ostępy zielone
chwila i polana opustoszała
spokój i cisza zapanowała
nie dogadały się zwierzęta
bo różnymi językami
głośno i razem rozmawiali.
Komentarze (13)
Poczytalam bajke i zmykam z sieci.
Wróce wieczorem do Ciebie Halinko
podoba mi się :)
miłej soboty, Halinko :)
Jak w większości bajek ludzie występują pod postacią
zwierząt. Gro ludzi nie potrafi słuchać i dlatego
trudno im się dogadać, bo wszyscy mówią jednocześnie.
Pozdrawiam
Przepiękna przyrodnicza opowieść.
Tak to bywa, że czasami rozmawiamy różnymi językami i
trudno nam się dogadać, a czasem nie każdy chce się z
nami dogadać, bywa i tak...
Pozdrawiam wieczornie Halinko.
Podoba się bardzo. Pozdrawiam :)
U ludzi i u zwierząt podobnie, pozdrawiam ciepło.
Bajka raczej o nas Halinko, nie tak dawno to
przechodziłem, lecz za lisa nie robiłem.
Miłego dnia.
Każdy chciałby rządzić po swojemu, bo jemu się
wydaje,że najmądrzejszy. U ludzi to samo. Dobry
wiersz. Pozdrawiam.
Zdaje się, że przechera to był lis
Poprawiłabym rytm, żeby się lepiej czytało
Pozdrawiam
Jak widać nie tylko ludzie mają kłopoty w dogadywaniu
się, po prostu konflikt interesów... pozdrawiam
serdecznie :)
Z przyjemnością przeczytałam :)
Ludzie też tak mają.Tym samym językiem mówią, a
dogadać się nie mogą. Pozdrawiam cieplutko:)