Leśna bajka III

Bajkowy chytrus lis"Przechera"
rządzić chciał w całym lesie
lecz było mu brak ogłady
i nauk-jak fama leśna niesie
w przeszłości dopuścił się
okropnej zuchwałej kradzieży
ukradł kurę z podwórka leśnika
i w gęsty las z nią umykał,
inne zwierzęta ptaki i owady
petycje zgodnie podpisały
-że rządzić lasem i nimi może
zwierz uczciwy i prawy,
dumały nad mądrym wyborem
lecz trudności były spore
argumentów było całe mrowie
bo za skórą każdy miał to i owo
-dzik z małżonką i dziczkami
zryły doszczętnie pole całe
-jeleń na wszystkich głośno ryczał
-wilk wył okropnie jak oszalały
-zając zbyt płochliwym był
-a jeż najeżony kolcami cały
potulna płowa drobna sarenka
kandydaturę świetną wysunęła
-żubra wybierzmy na rządzącego
albo na pierwszego premiera
jest jeszcze jedna kandydatura
- to dorodny niedźwiedź brunatny
ale nie wchodzi w rachubę
brata się z innymi misiami
i może zrobić jakąś rozróbę,
pozostały nam ptaki i owady
- sroka odpada wielka złodziejka
-kruk potrafi głośno krakać
-dzięcioł w drzewo puka stuka
udaje ze ciężko pracuje
a on tylko robaków poszukuje,
inne mniejsze leśne ptaszki
do władzy się nie pchają
wolą siedzieć na gałązkach
i święty spokój mają
szepczą cicho i nie śmiało
-mrówki na urząd się nadają
oponentów głośnych było wielu
mrówki do mrowiska i roboty
-a osy też się nie nadają bo
z kwiatka na kwiatek za nektarem
fruwają żądlą i głośno bzykają,
-pająk ma w nosie całe rządzenie
rozciągnął między drzewami pajęczynę
i czeka cierpliwie na jedzenie
-zaś kleszcze to darmozjady i krwiopijce
odwagi do rządów im brakuje
-muchy po całym lesie fruwają
mięska lub padliny wypatrują,
tak trwa ta rozróba cała
każdy robi to co chce
ryczy wrzeszczy wyje kwiczy
nagle zjawia się gajowy
strzelbę ma na plecach i donośnie
aż się echo po lesie niesie krzyczy,
-ja tu jestem gospodarzem nikt mnie
jeszcze nie odwołał i tu rządzę
proszę rozejść się bo użyję siły
będę strzelał będę chamski będę nie miły
zaległa cisza w lesie zielonym
zamilkły zwierzęta ptaki i owady
drzewa nie szumią każdy jest przestraszony.

autor

Halina Kowalska

Napisany: 2019-12-18 Dodano: 2019-12-18 11:48:02

Ten wiersz przeczytano 692 razy

Oddanych głosów: 16

Rodzaj Bez rymów Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie