Leśne ucieczki
z leśnego duktu
para ludzkich gołąbków
znika w zieleni
w obiektywie dnia
żabka nie zmieściła się
zdjęcia nie będzie
ciszą i dźwiękiem
ponad myślami jestem
jako i knieja
szumem wytchnienia
u progu lasu śmieci
wchodzę w realia
autor
Rozalia3
Dodano: 2020-07-22 11:09:43
Ten wiersz przeczytano 1352 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
podobają mi się przyrodnicze obrazki
no i żabka, która podczas pstryknięcia aparatu
powiedziała dżem ;))
z uśmiechem pozdrawiam
Bordoblues to tzw. współczesne haiku. Dziękuję bardzo
za przeczytanie i słowa:)
Ostatnie haiku - prawie filozoficzne.
Pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo kolejnym gościom za odwiedziny i
słowa:)
miłe obrazeczki miniaturki zatrzymane chwilą :)
Lecę z Tobą w te leśne dukty na spacer. Może nawet
zmieścimy się w obiektywie. Bardzo zgrabne
miniaturki. :)
bardzo ładne przyrodnicze obrazki - haiku:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję bardzo wszystkim gościom za zatrzymanie przy
wersach (nie byłam pewna, czy to haiku)i słowa w
komentarzach:)
Regiel nie byłam pewna, którą wersję wybrać. Dziękuję
za inspirację. Miłego dnia życzę wszystkim:)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz skłania do przemyśleń
nad rzeczywistością, która potrafi popsuć nastrój.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawe wiersze o przyrodzie w formie haiku.
Podoba się bardzo, ale najbardziej drugi obrazek. :)
Witaj, Bardzo podobają się przedstawione obrazy, tylko
te z zaśmiecaniem wprost przerażają. Ludzie opanujcie
się w rozrzucaniu swojego brudu, w lesie i nie tylko.
Pozdrawiam serdecznie.:)
fajne,, ale drugi obrazek (haiku) jak dla mnie naj!!
Witaj Rozalio
Refleksyjny tekst łączący piękno leśnej przyrody z
działaniami niektórych ludzi. Pisząc ostatnie dwie
strofy pod numerem 1 i 2 sądzę że chcesz poznać opinię
która jest bardziej trafna dla puenty wiersza.
Nie wchodząc w w rozważania nad budową tych dwóch
strof, powiem że według mnie właściwszą jest druga z
ostatnim wersem strofy 1 "wchodzę w realia."
Dobrego dnia życzę.
Dużo jest ich w lesie.
Widziałam to, co ludzie wyrzucają.
A łowy bezkrwawe są fajne, jak ten wiersz.