leśny czarodziej
szłam lasem
pytałam ptaków
czy widziały czarodzieja
zaśmiała się sroka
był rano lecz pytaj jastrzębia
on lata wysoko
usiadł na ramieniu zapłakał
pogłaskałam jego główkę
latał za nim w chmurach
błysk słońca spadając lot zgubił
spojrzał w oczy i odleciał
drzewa zacieśniły krąg
pogubiłam ścieżki
jest idzie w płaszczu niebieskim
otulił pocieszył
różdżką dotknął serce
las zanucił miłosną piosenkę
autor
NiebieskaDama
Dodano: 2012-01-09 06:28:53
Ten wiersz przeczytano 1147 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Dobre i w moim ulubionym klimacie, zapraszam do lasu
;)
Dobre i w moim ulubionym klimacie, zapraszam do lasu
;)
Lubię taki las i Twój wiersz Niebieściutka:)
a Czarodziej jak się trafi, to nie pogardzę hahaha
(jak jakiś przystojniaczek - dawaj go)
Niech Ci wszystko nuci miłosne pieśni :)
Spacer NiebieskiejDamy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo tajemniczo, tak baśniowo...Pozdrawiam
serdecznie...
Zrobiło się pięknie ciepło baśniowo:)Pozdrawiam
Ach! jakże chciałabym spotkać takiego czarodzieja,
machnąłby różdżką raz! smutki uciekłyby w las!! Piękny
Danusiu++++
Pozdrawiam serdecznie :))
bardzo lubię spacery leśnymi ścieżkami
Hmmm... ale różdżka ma moc. Piękny wiersz. Cieplutko
pozdrawiam
Wiersz nacechowany przyrodą, co sprawia, że nasza
wyobraźnia przenosi nas w świat tego czarodzieja :) +
:-) cieszę się, że właśnie takie zakończenie :-)
bajkowy wiersz :-)
Magia w lesie miłość echem niesie :) Ja też uwidiet
czarodzieja bym chciała he he ... wiosenko gdzie
jesteś? :)
Wprowadzasz swoim wierszem bajkowy nastrój. Przyjemnie
jest przeczytać i trochę rozbudzić wyobraźnię
wyobrażając sobie opisywaną sytuację. Pozdrawiam:)
mikesz: jeśli kogoś pouczasz, to nie wprowadzaj
czytelników w błąd. Ptak jest rodzaju
męskozwierzęcego, a nie żeńskiego. Błąd może zdarzyć
się każdemu. Pozdrawiam.