Leśny Raj
https://www.youtube.com/watch?v=By-dJBiAQ7g
Mniszki puściły w obieg dmuchawce,
gonią gdzieś w pola, mleczne latawce.
Zniknął pod nogą ten dywan złoty,
lisy zwiedzają leśne wykroty.
Na zachód niesie skrzydlate chmury,
jerzyk już szuka w liściach swej dziury.
Każdy tu znajdzie, miejsce dla Siebie,
uśmiech swój dają gwiazdki na niebie.
Szablisty księżyc zaczął wędrówkę,
nocnym swym blaskiem obudził sówkę.
Kukułka liczy leśne godziny,
sok już puszczają, krwiste maliny.
Borowik ściąga swój kapelusik,
i pokazuje prężny korpusik.
Widzi grzybiarza, myckę na głowę,
włazi gdzieś w trawę - ucisza mowę.
Tętni tu życie w tym leśnym gaju,
bo tak Bóg chciałby w niebiańskim Raju.
Można też zgrzeszyć pod tymże krzakiem,
nie dużo trzeba, zrób to ze smakiem.
Na koniec morał: Kto to popsuje,
ogień na pupie w piekle poczuje,
A jak Ci mało spalonej chuci,
wiara Cię z lasu na łeb wyrzuci.
"Kropka, łzy, zachód słońca - tyle jest symboli końca" - Sandess Men.
Komentarze (35)
Marku, powiedz skąd u nas ta tęsknota za rajem, tam
przecież zrobiliśmy największy błąd naszego ludzkiego
istnienia?
Pozdrawiam.
Jeszcze tylko 3 miesiące i doczekamy się tego majowego
piękna. A co do grzybów, to uwielbiam ich zbieranie:)
A ten ogień na pupie to przydałoby się poczuć
niejednemu:)
Pozdrawiam Grzegorzu i życzę miłego wieczorku:)
Marek
Dobry wieczór Sławku, przypomniałeś Sobie o starym
przyjacielu, tak jeszcze się wlekę po tym padole. Póki
Bóg da na ostatnim biegu.
Dziękuje za miłe słowo o wierszu. Uczę się na błędach
jak wszyscy tutaj, chcesz zajrzyj na Poezję.org tam
mam nowe wiersze.
Zdrowia Ci życzę i szczęścia Sławku.
Pięknie napisane, wiersz dobrze oddaje pełen poezji
nastrój lasu. Wiem, że dzisiaj piszesz już inaczej.
Tak samo jest z moimi pierwszymi wierszami.
Pozdrawiam Grzegorzu i zdrowia życzę.
Wybrałem się niedawno do lasu, kiedyś mogłem wędrować
godzinami i nikogo nie spotkałem, teraz albo rower,
albo ktoś na quadzie, także motocyklistów spotykam w
grupach.
Gdzie straż leśna?
Pozdrawiam.
Las, to płuca ziemi...biada tym, którzy chcą go
zniszczyć...
Świetny wiersz z mądrą puentą :)
Pozdrawiam ciepło :)
Jak widzisz Kaziu jestem rannym ptaszkiem, jerzykiem,
kukułką która budzi życie lasu. Przy okazji poprawiam
błędy w moich wierszach, czasami się do czegoś
przydaję.
Miłej mikołajowej niedzieli.
Uroczy opis leśnego raju, też uwielbiam las i spacery
po nim, pozdrawiam serdecznie.
Krzysiu jeszcze go mam, dzisiaj zaśnieżony,
nikt mu nie zabierze przynależnej korony.
Wszystkiego dobrego, u mnie z 20 cm śniegu i sypie.
Grześ, przechadzka po Twoim lasku była przyjemnością.
Serdecznie pozdrawiam
;)
Byłam tutaj już. Postanowiłam przyjrzeć się Twoim
wierszom bliżej. Proszę Cię dołącz do osób budujących
Almanach Grupy Autorów Bej. Wyjaśnienie znajduje się u
mnie w Propozycji dla Bejowiczów. Pozdrawiam
Piękny opis lasu i dobry pomysł.
Pozdrawiam :)
ach, jak pięknie i radośnie zrobiło się w leśnym gaju
za przyczyną poetyckich wersów
ciepło pozdrawiam :)
Przeszedłbym się takim szlakiem,
Zgrzeszyłbym pod "tymże krzakiem"
:o)
Pięknie i przyrodniczo.