Leśny spacer
Idziemy duktem wśród leśnych drzew,
Czujemy dziwny rytm uniesienia,
Spacer umila nam ptakow śpiew,
Troski odeszły gdzieś w zapomnienie.
Toczy się dziwna bez słów rozmowa,
Ręce zaczęły miłosną grę,
Ta sytuacja jest dla mnie nowa,
Lecz czuję sercem, że grać w nią chcę.
Oczy swą głębią zdradzają same,
Ogrom podniety, co w zmysłach tkwi,
Rodzą się w ciele przedziwne stany,
To feromony już krążą w nich.
Nie wiem gdzie dukt ten nas zaprowadzi,
Idziemy w transie tak jak we śnie,
Słońce na drzewa się prawie kładzie,
Gdy mrok zapadnie może być źle.
W powrotną drogę czas by zawrócić,
Bo jakieś licho zaczyna drwić,
Żeby spaceru zbytnio nie skrócić,
Wolniej z powrotem będziemy szli.
Komentarze (18)
Piękny spacer leśny,ładne opisy przyrody,ładne
epitety.Dziewięcio i
dziesięciozgłoskowiec.Romantycznym piórem napisany.
Banalizm. Ckliwa, mydlana liryka. Nic nie wnosi, nie
pobudza, nie intryguje. Tekst o niczym.
Wiersz jak zwykle w Twoim stylu. Muszę przyznać, że
bardzo umiejętnie zakończyłeś ten spacer - bardzo
umiejętnie. Brawo.
las , śpiew ptaków -obok ktoś kochany - to wszystko
sprawia ,że nie chce się wracać- piękny wiersz
Idziemy duktem ,rozmowa bez słów - z powrotem wolniej
będziemy szli - piękny spacer po lesie - rozmarzyłam
się przy takich opisach, aż chciałoby się tam być.
Delikatne pióro powoduje lekkość wiersza , to co lubię
najbardziej.
witaj...szalenie romantyczny spacer zakochanych w
sobie ludzi..ładnie poprowadzona myśl, w pierwszej
strofie troszkę rytm się zgubił(radziłabym zamieniĆ
"spacer umila nam ptaków śpiew"), w drugiej strofie
maleńka literówka - chyba powinno byĆ "miłosną"...a
tak po za tymi drobnymi potknięciami - bardzo mi się
podoba...pozdrawiam
Uduchowiony leśny spacer, mógłby trwać bez końca
– wiersz romantyczny i rytmiczny w czytaniu
– śliczna sielanka wrażeń
cudowny romantyczny spacer po lesie, atmosfera spaceru
łatwo się udziela czytającym, to świetnie...super
wiersz
Piękny ten spacer po lesie, szkoda, ze trzeba wracać:)
Czarująco przedstawiony spacer lesny i towarzyszące mu
podniety. Pieknie to ująłeś. (Te foromony ci zaburzyły
rytm)-I feromony krążą już w nim, może tak, pomyśl.
Ta miłosna rozmowa zmysłów bardzo mi się spodobała...
świetny wiersz.
Mam wrażenie że nie gra mi do końca rytmika w wersie z
feromonami... może byś pominął słowo że ... niby
sylaby się zgadzają, ale coś mi zaburza czytanie.
Piękny spacer w romantycznym nastroju...aż żal że musi
się skończyć przed zachodem słońca...
Uroczy spacer, nie dziwię się, że feromony buzują. Sam
klimat lesnych scieżek jest romantyczny.
Ależ zaczarowany ten leśny spacer, dobry pomysł, żeby
w drugą stronę wolniej.
Oj jak romantycznie, spacer... śpiew ptaków i odważne
ręce rozpoczynające miłosną grę. Piękny spacer i
piękny wiersz. Pozdrawiam