Letni deszczyk
Kropla kroplę goni.
Deszczyk radośnie
z wiaterkiem swawoli.
Ciepłym strumieniem
pieści roślinki.
Po upalnym dniu odżyły.
Kwiaty główki ku niebu
z wdzięcznością podniosły.
Na łące stoję zmoczona.
Niespodziewanym
deszczykiem zaskoczona.
Cała w krople perliste
zamieniona.
Zmył smutek z twarzy.
Ciało chłodnym
płaszczem otulił.
Zmartwienia w ziemi
zatopił.
Okolice oczyścił
z szarości.
Wszystkim sprawił moc
radości.
Komentarze (6)
Sympatyczny przyrodniczy wiersz.
w moim Radomiu nie spadła nawet kropla. jak spadnie,
to pewnie narobi szkód, bo u nas nic nie może być
normalnie - albo wielki upał, albo wielka burza.
pozdrawiam Krystyno :):)
Deszcz w porze upałów, to dobra rzecz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Deszcz jest potrzebny,tam gdzie susza...A czasami jest
jego w nadmiarze...Pozdrawiam:)
U mnie wlasnie pada
Pozdrawiam:)
niechby już spadł. U mnie od dwóch tygodni nie spadła
kropla deszczu (przepraszam spadło dwie na parapet
kiedy burza przechodziła obok)