Letni koncert
Koncert poranny rozbrzmiewa w różne
tony;
W alejach rój motyli suitą uskrzydlony,
W zaroślach muzy grają, strumyków szemrzą
tonie,
A ja na cymbałeczkach do wtóru muzom
dzwonię.
Pora południa nakłania do słuchania;
Bo dzwonek fioletowy melodię łąk
wydzwania,
A skrzypek z łąk zielonych etiudy nowe
ćwiczy.
(Taktomierz niepotrzebny, on umie tempo
liczyć).
Wieczór się zbliża, z księżyca sierpem w
dłoni,
Co gwiazdy nim zapalił, po niebie chmury
gonił.
A ja z tym ostronosym, wieczorną piosnkę
załkam;
Do rytmu (aby równo!) zadzwonię na
cymbałkach.
Koncert się kończy, bo księżyc zaczął
ziewać;
Więc gwiazdy kołysankę poczęły cicho
śpiewać.
A nocka granatowa, powoli w błękit
wchodzi,
I cichną już cymbałki i muzy... Świt
nadchodzi.
Gliwice 14.08.2007 r.
Komentarze (25)
Piękny ten letni koncert
Pozdrawiam ciepło :)
Nowym moim Gościom również serdecznie dziękuję za
odwiedziny i pełne życzliwości komentarze :) B.G.
Przyjemnie się słucha koncertu na cymbałkach. Wiersz
uroczy.
Pozdrawiam serdecznie
Koncert się kończy, lecz ja kontent.
Przyjemne okoliczności przyrody.
Pozdrawiam :)
Cudny koncert :)
Pozdrawiam
☀
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam :)
ależ słychać jak w wierszu gra i rozbrzmiewa w różne
tony wersami
aż po świt...
pozdrawiam z wielkim podobaniem:)
Pięknie ubrałaś w poezję ten letni koncert :)
Annno - Miło, że znów zawitałaś do mnie...
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam:) B.G.
No i cała orkiestra piękna wyszła
Lidio, Anno, Wando, Roksano - z ogromną przyjemnością
przeczytałam Państwa komentarze :))
Serdeczności dla wszystkich :) B.G.
Michale - z cymbałem mi nie po drodze, a na cymbałkach
grać sobie mogę do woli... Dziękuję ślicznie i życzę
słonecznego dnia :) B.G.
Piękny koncert wyczarowałaś słowami tego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny koncert i wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie Bereniko :)