Letni sen..
Całe ciało drżało
bardzo ciebie pożądało
oczy płomieniem błyskały
ręce po ciele przesuwały
Usta w niemym krzyku otwarte
ciało do ciała przywarte
rozkosz wstrząsająca
miłość wszechogarniająca
Twoja męskość we mnie pulsuje
moje łono chętnie cię przyjmuje
językami pot zlizujemy
pocałunkami pożądanie okazujemy
Szybkimi ruchami we mnie sie poruszasz
moje jęki pocałunkami zagłuszasz
oczy mi płonęły
gdy ziemia z niebem dotknęły
Bez ciebie nie ma mnie
bez ciebie tak mi źle
ubrana w ranną mgłę
wciąż bardzo pragnę cię
Wołam..wołam głośno cię
proszę przytul mocno mnie...
Z nadzieją kochanie.. R
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.