Letnia noc
Dwie dusze, dwa ciała,
zrządzenie przyszło losu
a jedna do drugiej ciągnęła,
zwarci razem jak kwiat lotosu.
W tę noc magiczną ukazani światu,
pośród obrzędów ludowych wierzeń
przy radosnych pieśni powitaniu
nie ukrywali już swych zamierzeń.
A jej spojrzenie lśniąco anielskie,
się domagało pieszczot rutyny
a serce drżące, szybkie i swojskie,
żyło czułością w tle nocnej kurtyny.
Szum strumieni przerywał spokój ciszy,
on patrzył na nią w objęciach bliskości,
zatrzymać chwilę chciał niczym na
kliszy,
wnet rozjaśnił mu kto w jego rękach
gości.
*** Co los złączył niech umacnia ***
Komentarze (4)
Romantyczny ładny wiersz.
:)
Romantycznie i ciepło... Kłaniam się ;))
Zwarci jak kwiat lotosu-Trwajcie tak.Ładny.Pozdrawiam.
ładnie napisane :-)