*letnia parada
to znowu
śpiewające obłoki
w letniej paradzie
tutaj nawet deszcz
łączy się z marzeniami
i maliny kapelusze zdejmują
podziękowania
za wodę nieprzezroczystą
z odbiciem szeptów tęsknoty
wśród przyrody kwitnącej
wyśnionym pochodzie
serc i miłości
z nadzieją że
zostanie ciepłem szkicowana
bez słów poprostu malowana
17-06-2007
taka letnia ... miłosna ...parada :)
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-06-17 09:50:19
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Spodobała mi się Twoja parada pachnąca latem :)
prawdziwa parada wersów w Twoim wierszu.
czasem prosta miłość taka zwyczajna paradę w
codzienności ma i to jetr piękne ładny wiersz
Iśc taką paradą i nie wracać prędko. Piekny, lekki a
jakże płynny wiersz:) można sie rozmarzyc, i bujac z
głowach w chmurac:) ładnie naprawde
ładnie wplecione opisy przyrody , to ona "paradę" ową
zaczyna i kończy...ciepłem naszkicowana , słowem
malowana..super!
isc z taka parada byloby naprawde pieknie:) malowniczo
opisana przyroda, jak w bajce. bardzo ladnie.