Letnie popołudnie
Błogie godziny rozleniwione,
przybrane w słońca ciepły promień,
co delikatnie muska
włosy, piegi i usta,
łaskocząc oczy przymrużone.
Błogie godziny rozleniwione,
przybrane w słońca ciepły promień,
co delikatnie muska
włosy, piegi i usta,
łaskocząc oczy przymrużone.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.