Letnie sonetowanie
Wybiegłem przed swych myśli wibrujące
echa,
mózg zlasował się, przygasł i w ciszy
umiera.
Z pamięci wpisy wyrwał, do worka
pozbierał,
by móc się do przyszłości spokojnie
uśmiechać.
Wracam do doznań naszych,do tych słów
szeptanych,
pachnących koniczyną i skoszonym sianem.
Do nocnych krzyków puszczy cichnących nad
ranem,
i kwiatów mgielną rosą o świcie
zraszanych.
Nad polami lawendy cicho gra muzyka,
świerszcz się w krzakach dostroił i plumka
w duecie.
Tęcza ponad ogródkiem barwy malw przenika
-
nim Słońce promieniście z pól zboża
wymiecie.
Trzmiel w liliach nektar zbiera i wesoło
bzyka,
szkoda że tak niedługo już będzie po
lecie...
Komentarze (17)
Wszystko przemija, ale sonety pozostają.
Jeszcze zapachy i barwa urzeka lato, ale juz nawet w
slowach wyczuwa sie, ze zbliza sie koniec lata i
zapachnoalo, melancholia.
Ladny Sonet, pozdrawiam:)
I cóż ja mogę powiedzieć?
Socha, jestem pod pełnym wrażeniem Twojego sonetu tym
bardziej, że ostatnio bywałam w takich miejscach jak w
tym wierszu:)
Aż chcę Zawołać, to ja wszytko widziałam, co w Twoim
wierszu zostało tak obrazowo napisane, czułam te
zapachy, mhmmmmmm kolorami zostałam oczarowana,
słuchałam też cykady:)
Nie szkoda, że lato się kończy, hmmmm przyjdzie piękna
jesień i wtedy można się zakochać w jesiennych
kolorach;)
Przepraszam Ciebie za moje zbyt osobiste komentarze,
lecz tak już mam jak mnie wiersz porwie to pisze, co
czuję:)
Słonko, u mnie jesień to nie znaczy schyłek życia, to
wciąż życie wraz z miłością idą pod rękę z czterema
porami roku:)
Jeśli masz bursztyn i napisałeś o nim wiersz to z miłą
chęcią go przeczytam jestem jego b. ciekawa:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
to prawda jeszcze zachwycamy się letnimi obrazami a
jesień juz za progiem stoi - pięknie :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Piękny,brawo.Rozmarzyłam się.Cudowne lato,tęsknić będę
przez wszystkie dni niepogody.Pozdrawiam.
tak szkoda kolorowy obrazy w melodyjnym
brzmiu....pozdrawiam
Piękny sonet z przyrodą w tle,
to prawda, że szkoda gdy lato się skończy, póki co
jeszcze trwa, na szczęście.
Miłego weekendu życzę :)
Cudownie piszesz o przyrodzie, lato zostaje na
dłużej:)
Pozdrawiam:)
Piękny opis kończącego się lata. Ale jeszcze
trochę... Pozdrawiam eerdecznie.
W tej sielskości smutna prawda się skrywa - że
niedługo schyłek lata, ale puki co...
Zastanawiam się, czy nie wziąć w cudzysłowie " do tych
łąk zielonych...", bo brzmi tak samo, jak w " Panu
Tadeuszu ".
Pozdrawiam :)
Tak, ostatnie podrygi lata przed nami.
Pozdrawiam :)
Cieszmy się tym co mamy.
A na jesień poczekamy.
pozdrawiam Serdecznie
Jesień to też piękna pora roku i można o niej sonety
pisać:)
pozdrawiam:)
Lato lato i po lecie jesień przyidzie wrześniem plony
z pól wyniecie
Jak zawsze urzekająco do potęgi :) Pozdrawiam
serdecznie +++