Letnie zauroczenie
wstanę wcześnie o świcie
pójdę gdzie pachnie trawa
srebrem rosy błyszcząca
pogoda jest łaskawa
pójdę w las rozśpiewany
znajdę miękkie kobierce
pełne słodkich poziomek
młodym latem pachnące
i nad rzeką znajomą
z wiotką trzciną pogadam
ważkę w locie pozdrowię
wierzbę proszę o radę
wsłucham się w ziemi oddech
ptaków śpiew szum zieleni
syta pięknem przechowam
perłą - czy widzisz to kochanie...
Komentarze (71)
Ładnie, klimatycznie, przypomniały mi się czasy, kiedy
chodziłam do lasu na poziomki, które uwielbiam.
Pozdrawiam
Ok, tylko wróć...
Pójdę za Tobą w ten las rozśpiewany :) pachnie tu tak
swojsko, kolory wspomnień tańczą walca :) Pięknie
kochana :) Pozdrawiam :)
Bardzo, bardzo radosny wiersz.Nawet beztroski w moim
odczuciu. Przypomniało mi się dzieciństwo.
Pozdrawiam serdecznie.
Takie letnie zauroczenie nie tylko Ty przechodzisz?
Marianno, stworzyłaś cudowny obraz i naddatek pachnący
poziomkami aż chce się powiedzieć idę szukać tego
wszystkiego, co jest w tym wierszu:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
zauroczyłem się tym radosnym wierszem+:) pozdrawiam
Marianna
Piękne letnie zauroczenie... Przyjemnie sie czyta
Twoje wiersze. Pozdrawiam serdecznie.
Miłego weekendu życzę Tobie :)
Piękne zauroczenie...
Pozdrawiam milutko Marianno:)
zauroczyłaś pozdr
Przyjemny spacer... pozdrawiam ciepło :)
Radość płynie z Pani wiersza :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Czytam podobnie jak nureczka "rzeką znajomą" :)
czar natury i spokój - przyjemnie poczytać taki
wiersz. pozdrawiam
Ładne to zauroczenie, adekwatne do aury:)
Serdeczności przesyłam:)