Lewą nogą.
napisałeś mnie tanim długopisem
wyszłam taka obdarta z siebie
z okiem na środku czoła
i czterema palcami u rąk
pozwoliłeś chodzić
przygryzać wargę w geście niezadowolenia
zamknąłeś w odtąd dotąd
i ani zdania dłużej
przez to wszystko wstałam
lewą nogą
i czuję że przenikam przez ściany
potykając się o kurz
autor
Areis
Dodano: 2008-02-17 22:23:03
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Okrutny twórca i niedoskonały twór - człowiek? Brawo!
Poruszył mnie Twój wiersz.
wspaniały...taki, jakie lubie
świetny, genialny, a jednocześnie dziki.