Leworęczny Wiersz
Takie właśnie rzeczy powstają, gdy człowiek nudzi się na lekcji matematyki ;)
Właśnie uczę się pisać lewą ręką
i nie ukrywam, że to jest dla mnie
udręką.
Ale dalej następne słówko piszę
eh, prawie jakbym wykłuwał skalną niszę.
Następną dziwną literkę dokładam
i jakiś krzywy wyraz składam...
Oj, znowu krzywa wyszła kreska,
niczym jakaś długa groteska.
Kolejny wyraz to mądra sowa,
ale wyszła mi łaciata krowa.
Oh, miała być nora kreta,
a wyszła mi biała kreda...
Ale na szczęście teraz już bazgroły
kończę,
lecz naukę zapewne kiedyś dokończę...
Dedykuję go dla wszystkich, którzy nudzą się na lekcjach =)
Komentarze (2)
Ja na matematyce zawsze rysuje =)
jeśli uczniowie nudzą się na lekcji to wina leży po
stronie prowadzacego...wiem co mówię, jestem belfrem!