Leżę
leci coś tutaj
z potylicy
sieć szara
impuls
drzewko dendrytyczne
leżę
głowa na kartce
leżę
ręka pod brodą
z tyłu głowy
długopis zielonociemny
trzymam w drugiej ręce
trzymam w miejscu i leżę
leżę i coś ze mnie wylatuje
w leżeniu na głowie
to znaczy
na ręce
oczy zamykam - mam wizję
i nie pić więcej!
zero piwa
zero wina
o wódce nie wspomnę!
ach
taką od zawszę - mam misję
Komentarze (3)
nie zawsze na smutki pomaga butelka wódki..ale relaks
czemu nie
chwila relaksu fajnie opisana:)
Ciekawie przedstawiasz chwile życia. Ale coś w tym
jest. Pozdrawiam:)