Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

liana


wreszcie skoczyłem
chroniąc twarz przed krzykiem kamieni
przecięły gęste powietrze
świsnęły echem nad głową

odbite od pustej ściany
wróciły
tam skąd wyszły
trafiły znienacka
despotyczną procę

upadła

nie wstanie
spod stosu kruszywa

pochwyciłem linę
bezpieczną
schodzę powoli w inny świat
jakbym
na nowo otworzył rozdział

tam już pierwsze
piszą się litery

autor

kaczor 100

Dodano: 2020-07-09 08:57:00
Ten wiersz przeczytano 1152 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

@Krystek @Krystek

Każdy w chwilach wątpliwości, czy załamania potrzebuje
podania pomocnej ręki. Udanego dnia:)

Pani L Pani L

W chwilach załamania potrzebna jest lina ratunkowa by
nie upaść.
Pozdrawiam.

M.N. M.N.

Każdy zwrot o 180 stopni jest jak skok na głęboką wodę
z nadzieją, że po wynurzeniu uda się czegoś chwycić...
Mnie sie podoba. Pozdrawiam Cię Grzegorzu

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Bardzo interesująca refleksja o życiu i puenta,
pozdrawiam serdecznie, udanego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »