Liberanki Maćkowe
Gminnemu poecie i krzemance - z podziękowaniem za... pomysł i inspirację.
Gdy dziewczyna cię zostawi,
i pytają wciąż ciekawi.
Widać nie było zażyłe.
Nic na siłę !
Siwe włosy chce mieć żona,
choć nie stara i szalona.
Posyp jej kalafę pyłem.
Nic na siłę !
Gdy odgraża się hetera,
i codziennie ci ,,umiera,, ,
Wykup ciotuni mogiłę.
Nic na siłę !
Komentarze (35)
no to pardon Pierónku za Roberta ;-)
rozbawiłam się do łez z własnej nieprzymuszonej woli:)
pozdrawiam Maćku z uśmiechem:)
Fajne fraszki
Pozdrawiam :)
No patrz TY!
Nie mam na imię Robert -:) ale niech będzie-:)
Tak! zgadzam się z tobą, to generalnie pochodzi od
gwary niemieckiej ( nie pamiętam już nazwy)
A to miłe, że Twój tata z tych okolic.
Ja, jakiś czas temu byłem w Pamiątkowie, spędziłem tam
6 albo 7 tygodni u boku Mojej wybranki.
Pozdrowionka, jeszcze raz!
Robercie ,kalafa to także gwara poznańska rodzinne
strony mojego taty
dzięki za pozdrowienia
Enigmatyczna...wiem ,że jesteś nie Enigma ale jak
Enigma jesteś pełna tajemnic
pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Maciek, ja Ci dam 'Enigmę' ;-).
Przejęzyczenie czasem ma dobre strony.
Prawdę rzekłszy o limerykach, haiku słyszałam, ale o
liberankach nie...
Pozdrawiam.
No i z podobaniem Maciek-:))
Słowo "kalafa" podobnie jak "sznupa", są chyba do
dziś, używane w powiecie Szamotulskim. Ot! taka
ciekawostka.
Uśmiech zostawiam.
Pozdrowienia dla Ciebie
bardzo wszystkim dziękuję za miłe komentarze dla
mojego debiutu w liberankach...
Bardzo ładnie Ci wyszło:)))))
Fajnie wyszło...
Pozdrawiam:)
O! Ta kalafa.
A fraszki prima sort, super i gut.
+
Świetny wiersz.
Pozdrawiam
Super, pozdrawiam :)