libertas...
śnili o wolności
walczyli wytrwale
pomni swej polskości
drążyli jak w skale
władza zagłuszała
perswazją skuteczną
historia kłamała
szerząc prawdę sprzeczną
powszechna cenzura
system głosił jasno
pętał ich bez sznura
ograniczał ciasno
z odwagą niemałą
tak jak śpiewał chór
nie kuszeni chwałą
zburzyli ten mur
autor
Inna
Dodano: 2013-05-05 10:28:12
Ten wiersz przeczytano 2127 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Gdy mur rozwalili
Zdumieni ujrzeli,
Że dziurę przebili
Do sąsiedniej celi.
Takiej Cię nie znałam, Magdo:)
Pozdrawiam
Wiersz godny uwagi.
Pozdrawiam:)
odwieczny los wszystkich powstańców...
Umiesz tak z werwą...:)
wiersz piękny i wzniosły;
ciekawi mnie odmienność ostatniej zwrotki:
przypadkiem? czy celowo?- pokusiłem się o c.d. w tej
konstrukcji(to tylko żart)
i problem na nowo
znów przynosi czas
jak tu teraz z głową
uratować nas?
-pozdrawiam ciepło
... dano im w nagrodę szubienicy sznur!
Dobry przekaz wiersza:)
Na tak. Pozdrawiam
Pięknie o Ojczyźnie.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Oby więcej takich wierszy.
Ciekawy i dobry wiersz. Pozdrawiam majowo
Tak, mury runęły. Bardzo dobry przekaz.
:)
bardzo ladnie-pozdrawiam serdecznie
Racja polskość z małej, już koryguję.
Ładne wspomnienie z końca ubiegłego wieku. Myślę że
"polskości" pisze się z małej litery. Miłego dnia.