Licytacja
Z inspiracji wierszem 'Rozgrzeszenie' Tadeusza
Nie oszukam siebie;
coś w środku uwiera.
Wszystko denerwuje.
Muszę zmieniać temat.
Jem codziennie kromki
oraz dbam o wygląd.
Dusza właśnie woła-
kołnierzyk się jej zmiął.
Pycha zaś wstrzymuje
przed każdą spowiedzią.
'Moje grzechy - pestka.
Innych - co innego.'
Każdy z nas jest grzeszny.
Niech się nikt nie łudzi.
Pora isć do Pralni-
Grzech już dość nabrudził!
Komentarze (65)
Cieszę się,że zaglądnęłaś Janino:)
Plusik zostawiam :)
pozdrawiam.
Dziękuję za przeczytanie i komentarze Mariusz i Nel.
Miłego wieczoru :)
prawda, sumienia nie da się oszukać..:)
Lekkość wiersza... jak po spowiedzi ;-)
Pozdrawiam
Już mam pomysł na coś z innej beczki, po Waszych
komentarzach:)
re Tadeusz!
Każdy ma swoją drogę.
Dzięki ,że się dzielisz o wierszu o tematyce w sposób
wzorowy i sympatyczny.
Można mieć różne zdania i zostać w przyjaźni.
anise- zawsze mnie inspirowały Twoje komentarze.
Fajnie tak się dzielić.
Madziu - tak, to tajemnica. Sama się dziwię, sama nie
rozumiem. Pozostaje wiara
Stella- miło i pozdrawiam serdecznie
Już mam pomysł,
Dzieki
Wena - przyślij mi link do tego twojego wiersza:)
Osoby które mają potrzebę spowiedzi mówią, że kiedy
pozbędą się tego balastu, czują się lekkie i
radosne.Coś w tym jest.
Fajnie :)
prawdą jest, że człowiek nie oszuka sam siebie, może
mówić co chce krzyczeć jak chce pisać jak chce,
palenisko i tak zostanie w kominku.
Droga Małgosiu /Mms/
A czy gorąca spowiedź do
Stwórcy bez udziału księdza
i szczery żal za grzechy, to
nic nie znaczy. W mojej
młodości ksiądz kazał mi
w ramach pokuty odmówić
pięćdziesiąt "zdrowasiek"
Czy jednak modlitwa jest pokutą?
grzechy*
Świetny...nic ująć...
dodam tylko, że w moim limeryku 'Zdążyć na Zaduszki'
dusza przed pójściem do nieba swoje grzech w automacie
wyprała.
Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję Aniu za wpis.
Miłego popołudnia.