Liczę
https://www.youtube.com/watch?v=7qa41aib5FU&t=23s
Gdy mija czas lata, na mchu kładę krok
Za rzeką kolorów, podąża mój wzrok.
Las ścina wilgocią, odbiera mi tchu
Woń wprawia w zawroty, brzask liczy do
stu.
Gdy mija czas lata, pożegnam wasz śmiech
Zielone doliny, policzę do trzech.
Pożegnam tańczący brzozami gdzieś bór
Strumieni mruczących i echa ich wtór.
Gdy mija czas lata, mój kraju, bądź
zdrów!
Świt chłodzi już stopy i liczy do dwóch.
Gdziekolwiek po tobie zapędzi czas dnie
Jesieni srebrzyste niteczki już rwie.
Gdy mija czas lata, policzę do stu
Położę swą głowę na mokrym z ros mchu.
I pnie śliskie tuląc wykrzyczę co sił:
Dziękuję ci Panie! Dziękuję żem żył!
autor
One Moment
Dodano: 2018-09-07 13:36:50
Ten wiersz przeczytano 1048 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Oj, chciałbym nie liczyć ile chwil za mną ani pytać
ile ich jeszcze przede mną, tylko żyć chwilą. Czasem
to sie udaje, czasem nie. Czasem chwila trwa wieki lub
jest zbyt krótka - to bardzo subiektywne.
Dziękuje za możliwość przeczytania wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
Takie liczenie to ważna sprawa, pozdrawiam :)
Piękny wiersz, las budzi czasami takie zasadnicze
refleksje.Pozdrawiam serdecznie.
ciekawie napisany z dobrym przesłaniem
A gdy peel na dobre odejdzie, powiedza o nim....ten to
zyl,bo zyl jak chcial.
Piękny.Ciekawie napisany.Pozdrawiam.
Piękny wiersz...pozdrawiam Zbyszku :)
Pięknie o przemijaniu,
ale ze smuteczkiem w tle,
lato mija, ale będzie następne, taką trzeba mieć
nadzieję, choć z każdym rokiem im jest się starszym,
tym jest jej mniej.
Pozdrawiam serdecznie, wiersz mi się podoba:)
Brzmi trochę jak pożegnanie, nie tylko lata.
Ale już jesień, nowe wrażenia, nowe liczenie, nowy
etap w życiu.
Podoba się, czyta się jednym tchem,
dzięki za wizytę u mnie i pozdrawiam
z przyjemnością przeczytałam (mam nadzieję, że długo
jeszcze będziesz liczył)
wiersz z dobrym przesłaniem i z pozytywną puentą.
pozdrawiam Zbyszku :):)
11-stka, trudne wyzwanie. Wiersz płynie, czyta się
świetnie. Cóż, ostatni wers kwintesencją, zamykającą
jak klamrą całość. "Dziękuję żem żył":-)
Serdeczności:-)
Przestanę liczyć jak nie doczekam którejś jesieni...
Wydawało mi diety takie proste :-o
Z przyjemnością się czyta tak piękne wiersz.
Pozdrawiam :)
Dobry to wiersz, a jedenastozgłoskowe
rytmiczne wersy dodają mu dodatkowego
uroku.
Miłego wieczoru.