Liczyć łzy
To było morderstwo
na twoich oczach
zabijałam samą siebie,
nie reagowałeś.
Czekaniem nic nie zmieniasz.
Na wszelki wypadek zapisałam inny
początek,
bo kto chciałby liczyć łzy?
Przykry zawód
zakneblowany
nie mógł nic odrzec
zdławił się łkaniem.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2017-04-18 00:10:18
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Smutno dzisiaj.Pozdrawiam słonecznie.
Smutny to wiersz Magdo, ale już
od dawna zauważyłem, że piszesz
coraz lepsze teksty.
Tak trzymaj:}
Często sporo tych łez. Tobie życzę by były to tylko
łzy szczęścia.
Powiało smutkiem...
Miłego dnia :)