Lilakowy zagajnik
Dla tych, którzy nie mogą bez tego żyć...
Otępieni zapachem bzu
Zatopieni w szale zmysłów
Dążą do spełnienia snów
Rozumiejąc się bez słów.
Zrywając słodkie kwiaty
Nie myślą o nich wiele
Nie wiedzą, jak to się stało,
Że nagle ciało przy ciele.
Przeszkadza im upał,
Bez mąci zmysły
Pragną oboje,
By czary nie prysły.
On prezentuje swój pawi ogon
A ona zauroczona
Niczym drżąca nimfa
Wpada w jego ramiona.
Po tańcu dzikim zmęczeni,
Ich dłonie razem splecione,
Oni wierzą, że to już ostatni raz,
Później każde idzie w swoja
stronę…
Komentarze (2)
o zgubna namiętności ;-)
Bardzo interesujące, brawo+!!!