Limeryczenie na bezmyślenie
Pół-główka
Franciszek z Nakła był wyjątkowy -
przez lejek olej tłoczył do głowy.
Z pierwszego tłoczenia
zmądrzała mu Gienia...
Następnym razem wlał do połowy.
Równy limeryk
Mądry Grzesiek z Kupisk Starych
zrobił buty dwa do pary -
jeden lewy, drugi też.
Oba równe - wzdłuż i wszerz.
No bo równość czcił nad miarę.
Od niechcenia limeryk
W Krakowie Kaśce raz się zdawało,
że zda egzamin z przedmiotu: Ciało.
Lecz to była Patologia
i przypadkiem zaniemogła…
Choć przecież mogła, gdyby zechciała.
Komentarze (39)
Super, Ela, wstystkie :)
Pozdrawiam:)
:)
wszystkie super:)
wszystkie super: 1 złoto, 3 srebro, 2 brąz (88778
nieznany mi system):) pozdrawiam Ela
Limeryczenie rozwija się wszerz i wzdłuż. I już!
Znakomite te Twoje L5. Mnie najbardziej podoba się
pierwszy (ociera się, w/g mnie, o granice
doskonałości) oraz trzeci. Co absolutnie nie oznacza,
że drugi odstaje od poziomu!:)
Dobre:)
dobre!:)
w trzecim - życiowa, wcale nie absurdalna puenta,
ubawiła mnie:)
Wszystkie swietne środkowy dla mnie super :)
Bardzo me gusta:) hi hi hi, wszystkie trzy.:)
Pozdrawiam.