limeryk ***
Raz pewien artysta siedzący w Hiszpanii
Po chwili wielkiej do życia nostalgii
Mając problem i z nosem i z kotem
Szukał egzaltacji w podróży z
Donkichotem
Testosteronem pamięci laski wdzięczne
nęcił
I jak ów idol w wiatraku, tak on w fotelu
bujanym się zakręcił
temu artyście
autor
ame nue
Dodano: 2006-12-14 07:31:56
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.