LIMERYK
Raz pewien facet od gazu,
zatankował od razu .
Zamiast gazu wlał wino
i zakręciło chłopiną.
Pomyśleć tak szczerze
skąd się ten gaz bierze .
A to tylko zniekształcenie obrazu.
autor
Prymus
Dodano: 2011-04-20 19:12:35
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Uśmiałam się:)) Gdzie ta stacja z winkiem?
Pozdrawiam:)
na koniec dobre pytanie...pozdrawiam