Limeryk z frankowiczem
Pewna pani spod Turbacza
gustowała wciąż w bogaczach,
lecz w panikę wpadła
kiedy w kabzy Pawła
kredyt z franków ostro wkraczał
Pewna pani spod Turbacza
gustowała wciąż w bogaczach,
lecz w panikę wpadła
kiedy w kabzy Pawła
kredyt z franków ostro wkraczał
Komentarze (20)
Posłuchał Petru:)
No to się chłopina nie popisał, a mogli długo i
szczęśliwie.
Świetny limeryk☺
niestety czarne chmury nad Frankowiczami
pozdrawiam
Wspaniały limeryk,pozdrawiam serdecznie magdo :)
Ostry limeryk :)
Trzeba uważać, kiedy na horyzoncie pojawia się Franek
:)
nie tylko ona wpadła w panikę - fajny limeryk.
Limeryk ku przestrodze :)
Pozdrawiam!
Dobre!
Pozdrawiam:)
Ach te franki , tak niewinne a tyle kłopotu
w=a
I ja wyrwałam kiedyś Franka,
w dzisiaj wzdycham: Danka, Danka...
Oj Franka, Fanka co mam ci zrobić, czy kark ci skręcić
czy nożem zabić...? ;-) Jak mawiał klasyk :-D
:)
uczucia stopniały szybko,,,,pozdrawiam :}