Limeryk pilotażowy
Choć startowali na lotnisku w Mielnie,
ćwiczenie wyszło im niesubtelnie.
Bodaj na polu u cioci,
pospuszczali się piloci.
Spadochroniarzom - wyszło niecelnie!
Choć startowali na lotnisku w Mielnie,
ćwiczenie wyszło im niesubtelnie.
Bodaj na polu u cioci,
pospuszczali się piloci.
Spadochroniarzom - wyszło niecelnie!
Komentarze (34)
+ :) czytam z uśmiechem
:))
No dobry, nie powiem:))
Pozdrawiam serdecznie.
limeryk wesolutki
limerycznie z uśmiechem
to prawda sztuka pilotażu jest tak trudna celności
spadochroniarzy na skoki do celu - hihihihihi
pozdrawiam
jak się zza wysoka spuszcza,
nie wiadomo gdzie się leci,
spad ochrony, spad ochrony,
a później się dziwią że za mało dzieci.
Pozdrawiam serdecznie
Nie ma jak na polu u cioci, może niecelnie ale było
przyjemnie hahah...
Luks. Pozdrawiam i dzięki marcepani, że mnie
odwiedziłaś a teraz pod kołderkę hyc i buziaczki
dobranocne zaczepiam dla Ciebie:-)
Cacany!!!
Pozdro.
SUPER:)
fajnie ja po jutrze muszę być na szczelnicy ciekawe
czy będę miał więcej szczęścia.
Widać jeszcze mało doświadczeni. A limeryk bardzo
fajny.Pozdrawiam.
Nie zawsze trafiamy w cel :)
dwuznacznie, nieopatrznie,,,pozdrawiam :)
Genialnie. Ruchów wewnętrzno-zewnętrzny
niekontrolowany.
Bomba!!!
No to jeszcze muszą pocwiczyc :)
Cóż, tak to jest ze spuszczalskimi pilotami ;-)
Pozdrawiam