Limeryk starej wróżki
Pewien człowiek na kolanie
Szybko skreślił jedno zdanie
By żonę obudzić
Niewiele się trudzić
O trzy doby, przedłużył spanie
autor
Głos z szafy
Dodano: 2004-09-11 01:59:03
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.