Limeryk o Szanghaju
Pewna turystka w Szanghaju,
poczuła się jak na haju,
patrząc na ogromne budynki,
robiła zdziwione minki,
nie ma takich bowiem w jej kraju.
Pewna turystka w Szanghaju,
poczuła się jak na haju,
patrząc na ogromne budynki,
robiła zdziwione minki,
nie ma takich bowiem w jej kraju.
Komentarze (2)
U mnie też o Szanghaju i cenne uwagi.
Czy to konkurs na limeryki o Szanghaju? Bo innych
właściwie tu nie spotkasz. I żeby chociaż były
klasycznymi limerykami...