Limeryki – erotyki 16
Chociaż panna Ela z Trzciela
Jest w kościele co niedziela,
W dni powszednie
(Nocą, we dnie)
Wszystkim chłopcom się udziela.
Spotkał Agatę Staś pod Wieżycą,
No i przestała wnet być dziewicą...
Biedna Agata!
Staś przez dwa lata
Przed całą chwalił się okolicą.
W każdą niedzielę Artka z Opola
Odwiedza w owym Opolu Jola,
No a Iwonę
(Artura żonę)
Musi pocieszać w tym czasie Olaf.
Komentarze (16)
Przeczytałam z uśmiechem.
Dobre :)
Dobrze, że na świecie są jeszcze jacyś Olafowie ;)
W tej kwestii to wiem że zawsze można na Ciebie
liczyć. Pozdrawiam z dużym plusem:)))
Świetne limeryki, Michale :)) Rozweseliłeś dziś nie
tylko mnie :)
Miłego dnia :) B.G.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Wiem, że lubicie
limeryki i dlatego od czasu do czasu (kiedy moje
poważniejsze wiersze poobrażają zbyt wielu
czytelników) wstawiam je ku rozrywce. Rozbawiła mnie
kontynuacja ostatniego. Brawo kobita!
Zaś Olafa kochanka, z Karlina,
odrzutowcem prywatnym Putina
do Moskwy pędzi
sąsiadka twierdzi
- zakochała się w mumii Lenina!
Z humorem dzień zacząć to dobry znak:). Pozdrawiam
Haha skomplikowane związki, ostatni naj :) :)
Pozdrawiam z usmiechem :*)
☀
Dziękuję za pogodę ducha od rana. Udanego dnia z
uśmiechem:)
No i gęba uśmiechnięta od samego rana.
uśmiałam się...
pozdrawiam z wielkim uśmiechem:)
no, rozbawiłeś!!
Dziś na wesoło.
Pozdrawiam serdecznie :)
Sprawnie napisane a ja lubię i nie wiem co bardziej
limeryki czy erotyki ale chyba w każdej postaci
erotyki tacy już jesteśmy i to niezależnie od wieku
Fajne:)))))
Dobrego dnia Jastrzu:)
:)