Limeryki***
Pewna Ela z miasta Łodzi
Obietnicą panów zwodzi
I korzyści z tego czerpie,
Nim się panów chęć wyczerpie,
Eli dobrze się powodzi.
***********************************
Stary ochlapus z miasta Łodzi,
Twierdząc uparcie, że jemu nie szkodzi,
Po dobrej wódzie
Zawsze spał w brudzie,
Nie wiedząc nawet jak wszystkim smrodzi.
***********************************
Emerytowany marynarz z Ustki,
Chcąc wypełnić w życiu pustki
Na pomysł wpadł,
W fotelu siadł
I zaczął haftować chustki.
Komentarze (6)
Poprawiły mi humor te limeryki a ja to widzę tak:
marynarza co zbytnio do miłej Eli chadzał przeżył
drugą młodość a że kasy mniej było to na chustkach
zaczął zarabiać; niewypał niestety a ciąg dalszy...
popić zawsze lubił:) Pozdrawiam :)
:):):):):):) podobają się
emerytowany marynarz z Ustki jest najzaradniejszy :-)
super limeryki :-)
Jak dla mnie to świetne!
czy to sa podteksty ? żartobliwe ale tkliwe
No swietnie Farureju.Znam wielu marynarzy,
haftuja czasem,ale zeby chustki?,to nie.+++