Limeryki
***
Pewien Romeo... zakochany w Jadzi
Pod jej balkonem jawor posadził.
Jadzia rzekła z balkonu:
Będę kochać do zgonu-
Tylko tego, co w tych sprawach poradzi.
***
Pewien gościu poczuł miętę do Hanki,
Że przed spotkaniem napił się maślanki
To z Hanią nie pobrykał
Lecz na WC-cie prykał
Tak głośno aż się w kuchni trzęsły
szklanki.
***
Młody kleryk łasy na cycuszki
Podczas spowiedzi podrywał dziewuszki
Problem w tym, że na cnotę
Miał gość tylko ochotę
A tu wszystkie potraciły już wianuszki.
***
Pewna pani z okolic Radomia
Kiedyś w ZOO patrzyła na słonia
Po czym rzekła do męża:
Chcę takiego oręża-
Choć raz w życiu - a później niech skonam.
***
Pewien rymarz ciągle pisał wierszyki
Do znajomej sąsiadki- Moniki.
Rzekła mu: drogi panie
Zmień styl i rymowanie
I mi pokaż w alkowie wyniki.
Wszystkim odwiedzającym serdecznie dziękuję za komentarze życząc miłego dnia z uśmiechem na twarzy.
Komentarze (12)
No i wysypał sie worek ze świetnymi limerykami!!!
Wybieram kleryka i marynarza:):)Pozdrawiam
serdecznie+++
ten o słoniu najlepszy :)dzięki za usmiech
Świetne, dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam
Lubię limeryki więc przeczytałem... i swój Tobie
dodałem...
Opalony marynarz z Trójmiasta,
W domu żony po rejsie nie zastał.
Może jest na nieszporach,
Lub w szpitalu, bo chora.
Aż tu nagle porożem obrasta.
Moim zdaniem nie wszystkie wierszyki spełniają wymogi
tej formy i są to raczej fraszki niż limeryki. Typowym
limerykiem jest ten o pani z Radomia, który rozbawił
mnie totalnie. We fraszce o kleryku chwieje się rytm,
może "gdy spowiadał" zamiast "podczas spowiedzi" i
ostatnie dwa wersy "Mógł mieć tylko ochotę/Bowiem
wszystkie straciły wianuszki. Pozdrawiam.
pewien puszysty pan
pania pragnął poznać
posazną
piekne piersi posiadała
pewnie po prababce
fajnie te limeryki;)
pozdrawiam i również miłego dzionka życzę :)
Jak najbardziej, dziękuję.
Mam tylko nadzieję,że przyjąłeś z humorem.
Dziekuję!
***
Każdy człowiek ma jakieś ciągotki
Jeden do cycuszków, inny woli plotki
Ja czasem wierszyki
Piszę do Moniki?
Lecz w mym wieku już nie szukam cnotki.
Z dedykacją dla ?malanii?
Cudownie się czyta twoje limeryki, uwielbiam je.
Wszystkie bombowe, najbardziej uśmiałam się
z czwartego.
Serdecznie pozdrawiam.++++++++++++
Pewnien Pan cycuszkami, tak się bardzo zachwycał,
że je i w limerykach swoich czasem przemycał.
Niech pozwoli popieścić
ten atrybut niewieści
młoda, jędrna,zasobna no, i chętna dziewica.