Limeryki bejowe 5
Dziewczyny dziś kolej na Was. :))))
Pewna Danusia niezmiernie miła
na beju pieprzny wiersz zamieściła.
To jest reguła niezbita,
pisze je, lecz ich nie czyta
dlatego, żeby się nie zgorszyła.
Pewna Grażynka z pięknego miasta
rzekła, - rozmowa z tobą żylasta.
Żyję wśród wielkich poetów
i dosyć mam głodnych bzdetów
kogoś, kto do pięt mi nie dorasta.
Raz Krysia do ogrodu bez mała
Bej cały wylewnie zapraszała.
Stoi przy płocie i zerka,
lecz wyszła mała fuszerka,
bo jakoś adresu nie podała.
Za tydzień wracam do komentowania. Na razie urlopuję. Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)))
Komentarze (29)
super podpatrzone hehehe...:)) pozdrawiam :)
też plus
Znów się uśmiecham :))
Z uśmiechem :)
I poeta sobie popisał...:) Dziewczyny się zbiorą i
dopiero zripostują! Pozdrawiam ;)
Wspaniałe Limeryki,bardzo lubię tą formę
pisania.Wszystkiego dobrego życzę :)
Świetne, udanego wypoczynku i pogody, pozdrawiam
serdecznie.
Super! :-)
Udanej pogody życzę
Pewien poeta z nieznanej gminy
zaczepił słowem na beju dziewczyny
ale te w słowach są biegłe jak żadne
teraz że którejś tym może podpadnie
będą koszmary go gnębiły
;)
I jeszcze dodam Gminny Poeto,
jesteś Sławkiem tak? Pisz dalej,
bo piszesz dobrze i Twoje limeryki świetne są.
Limeryki sprawiają, że moje usta się wykrzywiają, ze
śmiechu, uśmiechu.
W dobry nastrój mnie wprawiają.
:))) Dziękuję za rozbawienie na dzień dobry :)
Fajne.
superaśne te twoje limeryki
jastrz :)
Mnie się podobają, ale chyba bezpieczniej byłoby już
zakończyć cykl, albo pisać wyłącznie o panach.