Limeryki - erotyki 11
Z pewnym panem pewna pani w Piasecznie
Bardzo chciała się zabawiać
niegrzecznie,
A pan jej rzekł: Najdroższa
Wyglądasz jak babcia – nieboszczka,
Więc z mym dziadkiem musisz spotkać się
koniecznie.
Znacie chyba Rudą Jankę. W Katowicach
Zna ją cała Francuska ulica.
Dziewczyna za „bałagan”
Rozbiera się do naga,
A za drugi się chętnie użycza.
Kiedyś pani baronowa w Spale
Zapomniała się trochę z fornalem.
Baron był zachwycony:
- Ja mam spokój od żony,
Za to ona bawi się wspaniale.
Napoleon umarł na Świętej Helenie.
W szkole panią o to pytał mały Heniek:
- Czy ona święta była,
Jak chłopa wykończyła?
Nie wiem, ale myślę sobie że nie!
Raz na seks-telefon w Pasadenie
Ktoś zadzwonił. „Spełnię twe życzenie,
Nawet najdziksze.”
Klient rzekł chytrze:
„To ja proszę o oddzwonienie.”
Komentarze (15)
:)))+
Ostatni - pierwszym.
Pozdrawiam.
Ta Ruda Janka, po dwóch tanich winach, to pewnie nawet
nie wie, że ktoś ją obracał.
A Baron, swój chłop.
Dobrze, że od fornala kasy nie żądał, za użyczenie
żony.
A w Piasecznie, pan zachował się niegrzecznie, dając
do zrozumienia, że kobitka jest starej daty.
Fajnie na zakończenie dnia, uśmiechnąć się, przed
snem.
Pozdrawiam.
Ostatni bardzo, najbardziej :))
wszystkie są bardzo fajne ...pozdrawiam ...
Fantastyczne!!
Ostatni naj :))
fajne ( ostatni naj!!!)
:)
Pozdrawiam:)
Fajne, radosne i ciekawe limeryki. Pozdrawiam jastrz.
Miłego dnia.
świetne
niczym papryczka chili
Miłego dnia:)
:)
Haha ha :) :) świetne, ostatni najlepszy :)
Miłego dnia Michalku :*)
☀
...wesoło, choć dość 'paprycznie'
spokojnej nocy Michale:))
wszystki cudowne - a ostatnia - na dodatek jeszcze
zaskakująca.
Pozdro:)