Limeryki - erotyki 3
W Ełku mamę zagadnął raz Jurek:
- Powiedz czemu ja czarną mam skórę?
Na to rzekła mu matka:
- Była świetna prywatka...
Zresztą ciesz się, żeś nie jest
wilczurem!
Jan Kowalski – mieszkaniec Fordonu,
Gdy z Sylwestra powrócił do domu,
Chyba film mu urwało,
Nie wiedział co się stało,
Że miast majtek miał w spodniach
biustonosz.
Parol zagiął Jan z Tych na Barbórkę
Najpiękniejszą na całym podwórku.
Gdy po latach piętnastu
Chciała ulec niewiasta,
To powiedział, że woli jej córkę.
Pewien facet spod Lanckorony
Tolerancją się szczycił dla żony.
Wybaczył jej dyrektora,
Posła i senatora,
Po czym kupił ogromne dwa domy.
W Poznaniu panna Beatka
Powiła ślicznego Władka.
Nie wie dziewczyna,
Kto ojcem syna.
(Dobrze chociaż, że znana jest matka.)
Komentarze (22)
Rozbawiłeś mnie jastrz(ębiu) :)
Świetne emeryki.
Dopiero teraz zrozumiałem, czemu mam w sobie coś z
goryla. :)
Życzę Tobie Jastrz pomyślności, miłości, zdrowia i
dotrzymania powziętych postanowień w roku 2018. :)
Bardzo fajne,pośmiałam się:)
he he he dobre są+:) pozdrawiam
Dziękuję za uśmiech na początek dnia:)pozdrawiam
serdecznie:)
Jastrzu -trzeci ze swietnych limerykow - jak na ciebie
- zdecydowanie za malo.Wiem, ze łatwo być Bolkiem
mądrzyckim nad cudzym wierszem. da sie z tego zrobic
fantastyczny limeryk, najlepszy nad calym podworkiem,
taki, ze - tylko z zazdrości sie pochlastać. Pomyśl,
boda się zrobić!
Nad pomysłem do pierwszego - myslalem kedys,ale -
niestety - wilczura nie moglem udźwignąć.
Pozdro:)
mam uśmiech od ucha do ucha
życzę miłego dnia :)
Mega wesoły zbiór erotykówk
Rozbawiłeś nas w Nowym,
do starego nie mam już głowy.
Aleś dał z kapelusza Jastrzębiu.
Limeryki - erotyki. Świetne połączenie. Rozbawiłeś,
dzięki :)
Miłego, drugiego dnia roku 2018 :)
O, bardzo fajne limeryki :) Do tego prawie bezbłędnie
napisane, z puentą wywołującą uśmiech :) Plusuję i
głos oddaję.
PS. Popieram sugestię Krzemanki.
PS.2. Do ew. przemyślenia sugeruję małe poprawki, aby
wyrównać wersy, np:
- Pewien facet, aż spod Lanckorony,
- Posła oraz senatora.
- Dobrze, że znana jest matka.
Fajne :-)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:) Super:) Pozdrawiam
w tym Nowym Roku:)
:)) To chyba nie w Ełku, Bydgoszczy, Tychach itd
dzieje się, a w Sodomie i Gomorze. Msz najlepszy
pierwszy.
Zmieniłabym w nim "ja" na "tak", ale autor wie, co
jest lepsze dla wierszyka.
Zdrowia i nieustającej pogody ducha
w rozpoczętym 2018 roku:)
uśmiechneły Twoje limeryki
miłego dnia:)
Wesolutkie jak młode koteczki :))))