Li(me)ryki kolarskie

Nie są to dobre limeryki, nie ma spełnionego wymogu co
do ilości sylab = w 1,2,5-ytm wersie oraz mniejsza
ilość sylab w 3 i 4-tym.

pozdrawiam :)
dziękuję za wizytę u mnie

-- ważne, że na wesoło..
-PO-zdrówka...

:) Nie znam się, ale jak już to oglądać wolę w
telewizji, bo raz byłam kibicować na trasie naszego
Tour i było czekanie, czekanie, czekanie, a potem
tylko wzzzzzzzzzz i po wszystkim :)

"wzbudzał" zabrakło "z"

To nie limeryki, to moje kibicowskie ryki:)

Gwoli wyjaśnienia. Purito Rodriguez to taki sęp
kolarski, który się obija i czycha na koncowki
etapu... a zerwac rywali, to nic innego, jak zostawić
ich nagle daleko w tyle.

Witaj:) Bardzo ciekawe, ale to nie są limeryki.
Limeryk ma strukturę aabba, 3 i 4 wers - są krótsze.
Powiedziałabym, że to co napisałeś, są świetnymi
fraszkami. Pozdrawiam:)++

lubię piłkę nożną
serdecznoci

Kolarskie owszem, ale czy limeryki ... Z tego, co
pamiętam poprawny limeryk powinien miec 3 i 4 wers
krótszy o 2-3 sylaby, chyba, że są jakieś odstępstwa.
Ponadto brakuje im zaskakującego, absurdalnego
zakończenia.
Drugiego przyznam - w ogóle nie rozumiem, a pierwszy
można łatwo skorygowac; np.

Kolarz aż spod samego Torunia
we Francji tego roku zaszumiał.
Jeszcze ta jedna góra,
nie ma siły zaszurac.
Sam, jak piernik toruński - zrozumiał.

Teraz układ sylab wynosi 10,10,7,7,10; teraz chyba
trochę bardziej przypomina limeryk :)
Mam nadzieję, że wybaczysz mi te sugestie. Pozdrawiam
ciepło !

ironicznie i wesoło

Lubiłam kiedyś Nasz Wyścig Pokoju, Pan Szurkowski,
Szozda. To było coś. Ale limeryki fajne. Miłego:)

Ciekawe pozdrawiam