Limeryki - makabreski
Pewna ślepa Hania z Lasek
Wpadła kiedyś w beczkę z kwasem.
Bardzo kwaśną minę miała,
gdy się w kwasie rozpływała.
Dziś z dziewczynki został pasek.
Wujek Leon spod Krakowa
W kocioł wpadł, się ugotował.
Wypiło go parę osób
Przekonanych, że to rosół,
A to zupa leonowa.
Jedna miła puma z Chile
Zjadła Zbyszka, Maćka, Lilę
Dobrochnę i Stoigniewa...
Któż po pumie się spodziewa,
Że będzie polonofilem?
Telesforek raz z Grzechotek
Przygotował gulasz z ciotek.
Wszystkich częstował,
Sam nie spróbował,
Bo nie lubi on idiotek.
Pewien wampir spod Prudnika
Wypił krew alkoholika.
Teraz wampir jak duch jęczy
Bowiem straszny kac go męczy
I po klinie też nie znika.
Komentarze (22)
Dobre.
Pozdrawiam
świetne!!
Udane makabreski - bardzo udane. Klimat miłość - ale
- jeśli tak czytam, to jest chyba ludożerstwo,
wampiria i kwasozgon. Pozdrawiam:))
Zapomniałeś wspomnieć, że wujek Leon poszedł po
śmierci do piekła. ;)
Ta Hania była ślepa i głucha jak zobaczyła fajne buty
w sklepie. Była ślepa na cenę i głucha na głos
rozsądku. Musiała je mieć.
Fajne makabreski Michale.
Pozdrawiam. :)
Brr... Straszne.
Makabryczne teksty, poza pierwszą do przyjęcia ale...
nie lubię takich a jak mi się przyśnią... będzie na
Ciebie.
Michale jak zawsze fajne ...dobranoc ja spadam spać
...